Dziura w drodze i uszkodzony samochód?

Dziury w drodze to zmora każdego kierowcy. Jeżeli poruszamy się autem, które posiada duże felgi oraz opony o niskim profilu bliskie spotkanie z wyrwą w jezdni, może okazać się bardzo kosztowne. Wymiana obręczy aluminiowej oraz kupno opon (zgodnie z prawem bieżnik na jednej osi musi być zużyty równomiernie) to nierzadko koszt kilku tysięcy złotych, zbyt dużo, by nie dociekać swoich praw. Niestety cała procedura nie jest tak prosta, jak w przypadku stłuczki, gdzie zgłaszamy szkodę ubezpieczycielowi i uzyskujemy rekompensatę z OC sprawcy. Przyjrzyjmy się, jak powinniśmy zachować się w przypadku, gdy nasze auto zostało uszkodzone przez zły stan drogi.

Podstawową kwestią, która zdecydowanie zwiększy nasze szanse na uzyskanie odszkodowania, jest sporządzenie dokładnej dokumentacji z miejsca zdarzenia. Jeżeli więc Twoje auto wpadło w dziurę i złapałeś gumę lub czujesz wibracje na kierownicy – nie kontynuuj jazdy, nawet jeżeli posiadasz opony podatne na przebicia (run-flat). Zatrzymaj się, zrób zdjęcia i nagraj filmy – zarówno dziury, w którą wpadłeś, jak i uszkodzonej opony. Poszukaj wybrzuszeń na ścianach bocznych (również od wewnętrznej strony), zauważalne mogą być również pęknięcia na krawędzi felgi. Obejrzyj sprężyny (mogło dojść do ich pęknięcia) i amortyzatory (symptomem uszkodzenia jest świeży wyciek płynu). Filmy i zdjęcia w Twoim telefonie posiadają informacje o dacie i godzinie, w której zostały zarejestrowane, możliwe jest również zawarcie w nich informacji GPS.

O ile obecność policji podczas typowej stłuczki nie jest konieczna, w tym przypadku może być kluczowa dla uzyskania odszkodowania od zarządcy drogi. Policja sporządzi notatkę z datą i godziną zdarzenia, dzięki czemu będziemy mieli dowód na to, że uszkodzenie nie powstało z naszej winy. Zanim jednak to zrobimy, warto zorientować się, czy przy drodze nie został ustawiony znak informujący o remoncie, nierównościach, utrudnieniach czy popularny „wykrzyknik”, czyli znak A30 oznaczający, że zbliżamy się do niebezpiecznego odcinka. Jeżeli taki znak występuje, zarządca drogi na pewno będzie próbował udowodnić, że nie zastosowaliśmy się do informacji lub nie dostosowaliśmy prędkości do warunków na drodze.

Jeżeli posiadasz świadków lub ktoś został poszkodowany po wpadnięciu w dziurę, poproś ich o spisanie danych osobowych i opis przebiegu zdarzenia. Zgromadź informacje z miejsca wypadku – numer drogi oraz jej kilometr (znajdziesz je na słupkach przy drodze), kierunek jazdy, nazwy pobliskich miejscowości, ograniczenie prędkości obowiązujące na danym odcinku i wspomniane znaki ostrzegawcze, jeżeli takowe występują.

Wniosek będzie wymagał również dokładnego opisu uszkodzeń. Jeżeli poniosłeś dodatkowe koszty (np. holowania), warto przedstawić stosowne rachunki. Wszystkie informacje dotyczące pomocy drogowej Toyoty znajdziesz na stronie https://czerniakowska.chodzen.pl/ubezpieczenia-i-naprawy-blacharskie/pomoc-drogowa. Podobnie, jeżeli auto trafiło do serwisu, konieczne będzie załączenie kosztorysu naprawy wraz z fakturą lub paragonem.

Do kogo złożyć wniosek?

W zależności od statusu drogi, posiada ona inny organ odpowiadający za stan nawierzchni. Poniżej przygotowaliśmy tabelkę, która łatwo pomoże zidentyfikować zarządcę:

Po zidentyfikowaniu podmiotu odpowiedzialnego za drogę możemy przystąpić do składania wniosku. Niektóre podmioty, takie jak GDDKiA, posiadają formularz na stronie, który pozwoli łatwo wprowadzić wymagane dane oraz wygenerować dokument PDF, który należy, wraz z wymaganą dokumentacją zdjęciową, złożyć do podmiotu administrującego szkodami. W wielu przypadkach naszą sprawą zajmie się zewnętrzny ubezpieczyciel. Informację zwrotną otrzymamy w ciągu 30 ustawowych dni od złożenia wniosku.

W przypadku odmowy wypłaty odszkodowania możemy odwołać się od decyzji. Może też się zdarzyć, że ubezpieczyciel podważy naszą wycenę. Możemy wtedy skorzystać z usług niezależnego rzeczoznawcy, który oceni wartość szkód w naszym aucie, ale jest to usługa płatna. Na szczęście za nią również możemy uzyskać rekompensatę.

Jeżeli w Twoim aucie została uszkodzona opona lub felga, sprawdź szeroką ofertę Autoryzowanych Dilerów Toyoty. Klienci serwisu mogą skorzystać z hotelu dla opon, czyli wygodnego przechowania kompletnych kół lub opon przez kolejny sezon.

Przy okazji wizyty w serwisie Toyoty warto kupić koło dojazdowe Toyoty. Autoryzowani Dealerzy Toyoty w Polsce oferują je w dedykowanych do modelu zestawach. W skład zestawu wchodzi koło zapasowe oraz zestaw narzędzi umożliwiający jego szybką wymianę, co jest bardzo pomocne jeśli uszkodzimy oponę w aucie. Co ważne wymiana koła dojazdowego jest bardzo prosta.